Dostałam ostatnio zamówienia na kartki urodzinowe:) Fajnie jak ktoś docenia Twoje prace kupując je :):):)
No więc... miałam zrobić wpierw dwie kartki. Jedna na 47 lat, druga na 50-tkę, obie dla facetów. Kolorystyka dowolna. No niestety z racji tego, że lubię brązy i większość prac ostatnio jest w takich kolorach (chyba będę musiała coś w tym kierunku zmienić) powstały takie oto dwie karteczki.. trochę do siebie podobne :)
Na 50-tkę zrobiłam jeszcze jedną, bo nie byłam pewna, która bardziej się spodoba. Tę znowu zrobiłam w pionie. No i nie w brązach. Samą 50-tkę zrobiłam z brokatu posypanego na klej Magic. Hihihi.. potem dłuuugo chodziłam ozłocona :) brokat był wszędzie :)
Miałam też już zrobioną część karteczki, ale tak jakoś wyszło, że nie dokończyłam ją od razu i leżała mi chyba prawie dwa tygodnie, bo jakoś nie umiałam się za nią zabrać. Nie wiem czy się wam spodoba, czy nie, ale wyszło mi "coś" takiego..
Kolejną karteczką na zamówienie miała być dla młodej Angielki. Zastanawiałam się co też jej się może spodobać. Wena mnie naszła na taką karteczkę:
Trochę ciężko i wolno idzie mi robienie tych scrapbookingowych karteluszek. Nie wiem, czy to ja taka powolna, czy to "tylko" urok takich karteczek...
Znalazłam więc i dopisuję od razu u siebie w blogu nowy sklepik internetowy HopmArt, gdzie można dostać dużo świetnych materiałów i sprzętu do scrapbookingu. Mnie jak na razie interesują tam dziurkacze Marthy Stewart, bo nie mam jeszcze ani jednego :) Na rozpoczęcie sklepik organizuje swoje Candy
Ależ piękne robisz karteczki...urocze są i bardzo mi się podobają:))Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)
OdpowiedzUsuńfju fju fju jakie karteluchy ;-)
OdpowiedzUsuń