"Kluczem do szczęścia jest świadomość,
że to co dostępne dla wybranych,
może być dostępne również dla Ciebie.
Wystarczy w to uwierzyć!"

czwartek, 28 stycznia 2010

5. Urodzinowo...

A właśnie.... ostatnio stworzyłam też takie "cuś" na 18-tkę :)
Są to duże kartki A5 (15x21 cm)
dla panienki




a wcześniej dla pewnego młodzieńca...


no i kilka takich podłużnych (10,5x21 cm)

 


 

a to druga odsłona tej samej kartki




4. Komunijnie....

 Znajoma poprosiła mnie ostatnio o zrobienie zaproszeń na komunię dla jej córki. Miałam jej zrobić kilka wzorów, by "coś" sobie z tego wybrała. Nie jest teraz co prawda sezon komunijny, ale ja mam już za sobą kilka takich zaproszeń. 
Zamiast zrobić teraz jakieś kartki na Walentynki, to to najszybciej.. to ja "bawiłam" się z zaproszeniami :) Ale to jest to co lubię :) więc nie było tak źle :):):)

Oto tych kilka zaproszeń...


 

 

 

 

 

Znajoma wybrała trzy ostatnie, bo były ze zdjęciem :)), a w środku, po lewej stronie zdjęcie kościoła w którym Mała będzie miała komunię.. W sobotę będzie je już odbierała :)



3. Candy... i już ogłoszone wyniki

Dzisiaj 28 stycznia odbyło się aż  pięć! losowań Candy

U Zielonookiej szczęśliwą osobą okazała się NieZapominajka


W Latarni Morskiej wygrała Kardamonowa

Brisess w swoim candy wylosowała KARMELEIRO

  U Karoli szczęśliwcem okazała się ~~ MOLLIK ~~

Teo to osoba, do której "polecą" słodkości od Mirabeel

piątek, 22 stycznia 2010

2. Moje pierwsze scrapkowe dzieło...

Z racji wczorajszego Dnia Babci postanowiłam wypróbować swoje możliwości i stworzyłam coś takiego...



w innym świetle..

Sama nie wiem, które ujęcie lepiej oddaje urok kartki. Gorzej, bo nie widać złotego napisu "Dzień Babci".

 To już po wręczeniu kartki. Oczywiście honorowe miejsce :) Nie muszę chyba pisać, że babcia była zachwycona jak dostała od wnuków kartkę :)


 a tu znowu w innym świetle i wreszcie widać napis.. :)

sobota, 16 stycznia 2010

1. Zaproszenia ślubne

Coś czym się ostatnio zajmowałam, to zaproszenia ślubne dla mojej przyjaciółki. Były to dość nietypowe zaproszenia, bo trzeba było połączyć ślub z chrztem. Ale chyba jakoś z tego wybrnęłam, skoro jej się spodobały.