Hmm od czego by tu zacząć.... Generalnie powody były trzy....
1) Motyle - czyli Wyzwanie #6 w Twórczym Pokoju. Z racji tego, że lubię motylki i ostatnio zaczęłam umieszczać je na moich pracach (kupiłam sobie dwa dziurkacze :) ) postanowiłam zrobić jakąś pracę z motylkiem. Problem tylko miałam jeden... brak weny...
2) Zamówienie na kartkę ślubną - tym razem chciałam zrobić inną niż do tej pory. Pierwszy raz zrobiłam od A do Z składaczka, z którego jestem zadowolona :)) No i mam już przygotowane bazy pod inne :))
Tak więc mając trzy powody do zrobienia karteczki ślubnej, w której wszystkiego będzie po trzy i do tego jeszcze motylki zrobiłam taką oto karteczkę, którą zgaszam na oba wyzwania.
Przecudna ta kartka. Bardzo pomysłowa i trudna do zrobienia. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńKartka jest przepiękna :).
OdpowiedzUsuńzobaczyłam kartkę na SP, od razu tu weszłam Cię pochwalić - kartka robi niesamowite wrażenie!
OdpowiedzUsuńCudna.
OdpowiedzUsuńale super Ci wyszła!
OdpowiedzUsuń