Tym razem śmiesznie :):) Znaczy się dostałam nietypowe zlecenie od córki. Miałam zrobić kartkę na urodzinki jej koleżanki w kształcie Hasacza (bo tak nazywają tę koleżankę). Zrobiłam zdziwiona minę ...a co to hasacz? Mamo... wpisz sobie w google "hasacz" i będziesz wiedziała jak wygląda. No cóż było robić.. wpisałam, zobaczyłam i zrobiłam....
Hasacz jest uroczy, cudny, zabawny - fantastycznie wywiazalas sie z zadania
OdpowiedzUsuńI już teraz każdy wie, jak wygląda Hasacz.Bardzo miłe stworzonko :)
OdpowiedzUsuńJowitko, Gosiu - dziękuję Wam bardzo, buziaczki :)
OdpowiedzUsuńTak na marginesie.. to dziewczyna podobno jak go dostała piszczała z radości :)))
hehehe, super^^ zadanie trudne ale sobie świetnie poradziłaś :))
OdpowiedzUsuńPaszczata - :)) dziękuje bardzo :)
OdpowiedzUsuń