Moja córka szła ostatnio na urodzinki do koleżanki i poprosiła mnie o zrobienie karteczki w zielonym kolorze.
Spróbowałam pierwszy raz zrobić kwadratową składaną karteczkę. Do tego dołożyłam zrobione przez mnie kwiatki szydełkowe. Musiałam sobie przypomnieć jak się robi na szydełku, sięgnąć do starych gazet, przypomnieć co to słupek i półsłupek, bo już całe wieki tego nie robiłam :)) Poza tym znajoma "na szybko" pokazała mi jak się robi takie kwiatki no i jakoś poszło :)